Urząd Miasta Czarnków

Doktor Ryszard Surma - niezwykły lekarz, wielki człowiek

Zbliża się 4. rocznica śmierci doktora Ryszarda Surmy - znakomitego lekarza pediatry, człowieka skromnego i wyjątkowego, oddanego do końca służbie drugiemu człowiekowi. Wciąż żywa jest pamięć o nim i może warto zastanowić się, czy dzieło życia tej pięknej postaci nie utrwalić na Ziemi Czarnkowskiej w sposób szczególny?

 

Czarnkowski Szpital Powiatowy, jak dotąd, nie wybrał swego patrona. Czy postać doktora Ryszarda Surmy nie jest godna takiego tytułu? Wzorzec niezwykłego, skromnego lekarza, wzór bezinteresownej służby drugiemu człowiekowi z pięknie wypełnioną misją, zapamiętaną przez tysiące wdzięcznych pacjentów z całej Wielkopolski.

Wiem, czasy trudne, każdego dnia tyle ważnych, bolesnych problemów i doświadczeń: wojna, koronawirus, więc może nie najlepsza to chwila na otwieranie tej dyskusji. Mogę też wyobrazić sobie, jak na tę propozycję zareagowałby sam Doktor: z lekkim, pogodnym uśmiechem pokiwałby przecząco głową. A może właśnie teraz, w tej trudnej także dla służby zdrowia chwili, warto zastanowić się nad znakiem, który da moc oczyszczającą i mobilizującą. Albo przynajmniej zaprosi do refleksji nad tym, co w życiu najważniejsze...

Ryszard Surma urodził się 20 sierpnia 1946 r. w Stajkowie, gmina Lubasz. Jego rodzice: Maria i Józef Surmowie byli nauczycielami, ojciec był wieloletnim kierownikiem szkoły w Stajkowie. Ryszard miał trzech braci: Stanisława, Włodzimierza i Witolda. Włodzimierz był lekarzem, a Stanisław i Witold zostali nauczycielami. Od najmłodszych lat przejawiał ogromne zainteresowanie nauką, której poświęcał każdą wolną chwilę. Nawet podczas pilnowania zwierząt, które pasły się na łące, zawsze miał przy sobie książki.

Naukę rozpoczął w Szkole Podstawowej w Stajkowie, a po jej ukończeniu kontynuował w szkole średniej w Wągrowcu. Zainspirowany swym bratem Włodzimierzem, który także był lekarzem, po zdaniu matury w 1965 r. rozpoczął studia na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Poznaniu. Był bardzo pilnym studentem i wiele egzaminów zaliczył przed terminem. Przerwy wakacyjne poświęcał już na naukę przedmiotów z następnego semestru. Dyplom obronił 25 czerwca 1971 r., a 15 grudnia 1978 r. uzyskał tytuł specjalisty pediatrii. Po ukończeniu studiów otrzymał propozycję pracy naukowej na Akademii, a także wielokrotnie propozycje pracy za granicą, jednak ważniejsze dla niego było niesienie pomocy chorym dzieciom.

W latach 1981-1986 pracował w szpitalu w Czarnkowie, pełniąc funkcję ordynatora oddziału dziecięcego. Następnie przeniósł się do Środy Wielkopolskiej i w tamtejszym szpitalu w latach 1986-1989 otaczał troską małych pacjentów. 1 września 1989 r. rozpoczął pracę w szpitalu w Szamotułach. W szpitalu tym był starszym asystentem do 30 września 1998 r., a po zakończeniu stałej współpracy przez wiele lat wspierał jeszcze szpital swą doraźną pomocą. Później, do osiągnięcia wieku emerytalnego, pracował w  przychodni Medicus.

Przez całe swoje życie, można powiedzieć, że do ostatnich jego chwil, przyjmował swych pacjentów, małych i dużych w domu, w swym gabinecie. Kiedy pojawiał się w domu rodziców w Lubaszu, natychmiast, często do późnych godzin nocnych, ustawiała się przed nim kolejka samochodów z chorymi. Kiedy przeniósł się do Szamotuł, szybko odnaleźli go mieszkańcy Czarnkowa i całej okolicy. Wieść o wyjątkowym lekarzu, „Judymie z Szamotuł”, rozniosła się po całej Wielkopolsce. Nie odmawiał nikomu. Wielu odwiedzał w domach. Z niezmiennym opanowaniem na twarzy, wielką czarną torbą lekarską w ręku i prochowcu zarzuconym na ramiona. Do każdego podchodził z należytym szacunkiem i powagą. Ciepły, życzliwy, zawsze gotowy do niesienia pomocy. Świadomie zrezygnował z założenia własnej rodziny. Wiódł życie bardzo skromne i takim był człowiekiem.

Zmarł w słoneczne południe 7 kwietnia 2018 r. po przyjęciu ostatniego pacjenta.  Na uroczystości pogrzebowej 10 kwietnia w Lubaskim Sanktuarium żegnały go setki wdzięcznych pacjentów, którzy z głębi serca pragnęli podziękować Doktorowi za jego piękne życie, pełne miłości do drugiego człowieka, pełne pokory i zwykłej ludzkiej uczciwości. Podczas pamiętnego pogrzebu poinformowano zebranych, że do rodziny zmarłego dotarły informacje o planowanej społecznej zbiórce funduszy na budowę nagrobka dla zmarłego. Przedstawiciele rodziny poinformowali jednak, że z pewnością wolą zmarłego byłoby, aby zebrane fundusze przeznaczyć dla potrzebujących dzieci. To symboliczny, piękny gest, mówiący wszystko o doktorze i jego rodzinie.

Warto i trzeba przypominać i dawać za przykład tego niezwykłego lekarza, który swoją ziemską misję wypełniał najpiękniej.

Jan Pertek
Nadnoteckie Echa nr 14/1302 z dn. 5 kwietnia 2022 r.

9 kwietnia 2022 r. o godz. 18.00 w Lubaskim Sanktuarium zostanie odprawiona msza św. za duszę śp. Doktora Ryszarda Surmy w 4. rocznicę śmierci.


Każdego pacjenta traktował z szacunkiem 
fot. (Piotr Tomasz Mańczak)

Uścisk dłoni najpiękniejszym podziękowaniem
fot. (Piotr Tomasz Mańczak)

powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Pozostałe
aktualności